Sami nie możemy w to do końca uwierzyć, ale to prawda – Vialutions działa na rynku już 10 lat. To dużo czy mało – trudno ocenić, ale przez ten czas nauczyliśmy się mnóstwo, zaliczyliśmy kilka wzlotów i upadków – jak to w życiu (także biznesowym). Jak to wyglądało na początku? Co się zmieniło?
Andreas Pohling (Vialutions sp. z o.o.) i Andreas Hepfner (Vialutions GmbH) pracowali razem już od 2004. Ich współpraca zaczęła się od projektu dla Lufthansa Systems i szybko stało się jasne, że rozumieją się na tyle dobrze, że wspólna firma to tylko kwestia czasu. Andreas Pohling zamieszkał we Wrocławiu i tak właśnie powstało Vialutions w Polsce, ściśle współpracująca z niemiecką spółką-siostrą – Vialutions GmbH. Pomysł na firmę był prosty – tworzenie aplikacji, które rozszerzą możliwości SharePointa i pozwolą z niego korzystać w szerszym zakresie.
Początki we Wrocławiu były spartańskie. Zaczynaliśmy z trójką pracowników w niewielkim pomieszczeniu w biurowcu na ulicy Krakowskiej. Z biegiem czasu baza polskich klientów rosła – z naszych rozwiązań zaczęły korzystać takie firmy jak Toyota, Lufthansa, spółki zależne Allianz Capital Partners, DWT, Enercon czy Dole. Powoli wychodziliśmy także poza typowe rozwiązania sharepointowe, rozwijaliśmy także własne produkty, takie jak vWork czy vGoal.
Nasze narzędzia trafiały nie tylko do Polski czy Niemiec. Pracowaliśmy także dla przedsiębiorstw w innych krajach europejskich i poza Europą. Nasz zespół rósł, zyskiwaliśmy coraz więcej nowych, błyskotliwych umysłów na pokładzie. Współpraca z jednym z nazych klientów – NG Engineering – zacieśniła się tak bardzo, że dołączyliśmy do niego w biurze w Pasażu Pokoyhof. I tu właśnie stacjonujemy do tej pory. To tu powstało wiele naszych rozwiązań dla rozmaitych branż, tu integrowaliśmy się, tu szukaliśmy nowych dróg rozwoju.
W ciągu 10 lat urośliśmy do zgranej firmy z prawie 40 pracownikami w Polsce i w Niemczech, stałą bazą klientów i – nie ukrywajmy tego – pozycją eksperta, jeśli chodzi o SharePointa.
O ile produkty Microsofta to nasza baza, core i znamy się na nich świetnie, o tyle fascynują nas też nowe technologie. Dla naszych klientów tworzymy także narzędzia w stylu custom software development. Przykład? Nasz klient z Niemiec – Neo Q. Nasz zespół programistyczny wspiera ich w przygotowaniu narzędzia wspierającego diagnozowanie. To tylko jedna branża – więcej o tym, nad czym pracujemy, jakie rozwiązania wdrożyliśmy i z których jesteśmy szczególnie dumni, możecie przeczytać w zakładce Case studies.
Co przed nami? Na pewno jeszcze wiele ciekawych projektów, wyzwań i zwrotów akcji! Chcemy się rozwijać, tworzyć dobre, nowoczesne rozwiązania. Mamy nadzieję, że naszą przyszłość będziecie tworzyć razem z nami 😊